Szukaj na tym blogu

niedziela, 30 lipca 2017

Pragnienia - wiersz

Pragnę upałów wiary, do serca,
która płynie, co dzień potokiem,
lecz ja w nijaką stronę skręcam,
omijając gorące źródła bokiem.

Uciekam, codziennie w bagno,
gdzie topię otrzymane minuty
istnienia, gdzie jest bezradność,
gdzie się szuka drogi na skróty.

Pragnę znaków za dnia i nocy,
które skierują mnie na ścieżkę
prawdy, kończącą bieg sierocy,
co dnia pożądam tegoż więcej…

Sławomir Stankiewicz
30 07 2017 r.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz