Szukam światła, tego, co prowadzi
co dnia i nocy, bez fikcji i kłamania,
gdzie zawsze jasno, w oczy nie razi,
szukać nieustannie mam taki zamiar.
W ciemnościach ciężko porusza się
moja myśl, uciekam najszybciej jak
mogę, a za mną biegną trwoga i lęk,
mam nadzieje, że ujrzę dobry znak.
Światło życia, jakże to ważny cel,
dla mojej duszy i ciała, wobec tego
na oświetloną drogę pragnę wejść,
aby odciąć się od szlaku ciemnego.
Sławomir Stankiewicz
21 09 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz