Gdzie
myśli moje, tam biegnę,
by
podziwiać ełcki obraz,
gdzie
Natura tworzy piękno,
zawsze
mocą wielce szczodrą?
Mój
dom gdzie marzenia kreślę
w
odblaskach mazurskiego dnia,
gdzie
mogę odpocząć wreszcie,
gdzie
mogę być niezmiennie rad.
Wiem,
że miejsce to ważne jest,
gdzie
historia trwa każdego dnia,
gdzie
też tradycji słyszę dźwięk,
gdzie
bliscy bronią mnie od strat.
Kocham
swoją historię życia,
choć
nie zawsze sprzyjającą,
gdzie
smutek czasem też przysiadł,
gdzie
bywałem także owcą.
Dom,
gdzie rodzina jest istotą,
gdzie
mieszka porozumienie,
gdzie
raz słodko, także słono,
gdzie
polskości są korzenie.
30 09 2021 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz